Placebo - Meds....

HenryLee

...sobie zakupiłam kilka tygodni temu w sklepie "nie dla idiotów" i musze powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. Dla mnie to taki częściowy powrót zespołu do korzeni (jazgot, gitary, energia i klimat). Ale płyta zawiera także ballady (dam sobie ręke uciąć, jeżeli Placebo nie nagrywa jednych z najlepszych ballad pod Słońcem).
A o czym jest krążek? A o czym może pisac Molko, jak nie o miłości (postrzeganej w wielu wymiarach) (w większości)?
Jak dla mnie--> mocne 4, polecam

anca

Hmmmm... Mnie akurat ten album nie przypadl do gustu... Nie znalazlam na nim zadnej piosenki mogącej się równać z ktorymkolwiek z poprzednich singli... Numerem jeden zdecydowanie nadal jest dla mnie plyta "Sleeping with ghosts" i swietny kawalek "Special Needs".
Poza tym bardzo rozczarowal mnie ich koncert na heineken opener. Mialam wrazenie, ze w ogole sie nie wczuwali w muzyke, grali ot tak, zeby odegrac to co maja do zagrania i jak najszybciej zmyc sie ze sceny... Dlatego ostatnio moja sympatia do tego zespolu nieco zmalala...

Marcin

Nie miałem jeszcze okazji posłuchać nowego dziecka Placebo. Do sklepu mnie jakoś nie ciągnęło a na p2p tym bardziej. Laughing

co wcale nie oznacza że nie zamierzam zapoznać się z tym albumem. Sporo ostatnio na głowie, troszkę również lenistwo przemawia. W najbliższym czasie zamierzam się z nim zapoznać, zwłaszcza że bardzo cenię ten zespół oraz Briana Molko. Tak tylko jakoś teraz dziwnie z tym wyszło. Smile

imagination_ana

mne shie podoba, nawet bardzo

Bisior93

Mi większość albumów Placebo nie przypadła do gustu ale muszę powiedzieć, że ta nowa jest całkiem całkiem... Najbardziej podobały mi sie sie te balladowe piosenki, ale ten jeb**y album nie zapisał sie na Last.FM

Albumowi daje 4 ale dał bym 4,5 jakby zapisał sie na Last.FM

HenryLee

nie rozumiem, jak to "nie zapisał się na last.fm"? Możesz sprecyzować?

Bisior93

Normalnie. Przy każdej piosence wyskakiwał mi błąd, jak klikałem na ok to piosenka dalej leciała, ale nie zapisała sie Sad

miss_world

płyta niezbyt dobra w porównaniu z wcześniejszym dorobkiem. piosenki były wtórne i nie porywały mnie tak jak te wcześniejsze. nie było tam żadnej perełki w stylu "I Know", albo "Centerfolds". cóż, Placebo stali się kolejnym zespołem, który nie za bardzo wie co ze sobą zrobić. ale 4 udane płyty to i tak nieźle.

HenryLee

Wydaje mi się, ze to nie jest zespół, który 'nie wie co ze sobą zrobić'. Czas leci, zespoły się zmieniają (mozna powiedzieć dorastają- nie wiem czy to dobre słowo). Molko juz tak nie bulwersuje czy 'skandalizuje' jak kiedyś. Mozna powiedzieć, że Placebo się pod pewnymi względami 'ustatkowało się'.
Jednak moim zdaniem, 'tekstowo' to dalej jest to samo Placebo.

seph

nie wiem czy pisze w dobrym miejscu - ale co tam ; p

czy slave to the wage naprawde zostało scoverowane przez Johnsa; ]? jesli tak - slyszal to ktos : )? kiedys cos gdzies o tym czytalam, ale stwierdzilam "no way" i dalam sobie spokoj; ]
no ale teraz patrze sobie wlasnie na special k w amazonie i widze tu jakies i can't believe its a remix i jestem konfjuzd ; ]

NeonDevil

Pierwsze słyszę..?

HenryLee