|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro Wrz 27, 2006 11:04 Temat postu: Grzechy muzyczne ]:-> |
|
|
Nie oszukujmy się, każdemu z nas zdarzyło się w życiu popełnić "muzyczny błąd", którego teraz się wstydzimy i rzadko do niego przyznajemy
Heh, ale kto z was nie wymięknie i podzieli się z nami swoimi grzeszkami?
Ja zaczynam (bo trzeba być twardym a nie mientkim) :
Otóż w pierwszej klasie podstawówki nie oparłam się mocom nieczystym i uległam krótkiej fascynacji The Kelly Family (tak, wiem...kajam się). Pamiętacie: "Sometimes I wish I were an angel. Sometimes I wish I were you..." i te klimaty .
I jeszcze powiem, że mam w domu płytę "Hop Bęc vol. 1"
Aha, chcę jeszcze dodać (bo jestem dumna z tego), że mimo iż okres popularności wszelakich boysbandów i girlsbandów przypadł na okres mej młodości, to nigdy żaden z nich mnie nie pogiągał, wręcz uważałam, że ich muzyka to kawał kupy jest
Więcej grzechów nie pamiętam....
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Powyższy temat nasunął mi jeszcze jedno pytanie: czy sa artyści, których lubicie, słuchacie, ale nigdy nie przyznacie się w towarzystwie do tego, bo na przykład ktoś może uznać to za obciachowe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pawełek
wanna be a llama
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Królestwo Polskie
|
Wysłany: Śro Wrz 27, 2006 12:26 Temat postu: |
|
|
moje grzechy to:
lata 2001-2002 RMF FM
lato 1999 brytnej, ale chodzilo o nią a nie o jej muzyke
a tak po za tym od 4 roku zycia slucham rocka tyle ze mialem te dwie wpadki
aha a jak w TV leci Virgin - Szansa to nie potrafie przełączyć
a reszty co slucham to juz zaden wstyd no moze to ze mam jeszcze dwie koszulki iron maiden
|
|
Powrót do góry |
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw Wrz 28, 2006 10:18 Temat postu: |
|
|
Typowo męskie podejście do sprawy (ta Brytnej i Doda)
"Brytnej. Brytnej? Brzyyyydal!"
A Iron Maiden lubię
|
|
Powrót do góry |
|
|
anca
advanced llama
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Matplanety :) Płeć:
|
Wysłany: Sob Wrz 30, 2006 12:29 Temat postu: |
|
|
Hmmmm... Mnie w przeciągu całego życia zdarzało się słuchać różnej muzyki. Ale ja się tego nie wstydzę - normalna sprawa, że wraz z wiekiem zmieniają się preferencje muzyczne
W podstawówce byłam zafascynowana wszelkimi składankami bravo, popcorn itp. - ogólnie eurodance lat 90 (teraz jak słyszę niektóre piosenki z tamtego okresu, jak Bailando czy Samba de Janeiro to aż łezka się w oku kręci )
Manii na boysbandy, podobnie jak HenryLee, nigdy nie miałam. Wręcz z obrzydzeniem patrzyłam na pokoje koleżanek, oblepione plakatami Bsb i Just5... Za to hasło: girl power, promowane przez spice girls trochę do mnie przemówiło.
Pamiętam też, że pod wpływem kumpli z klasy (chciałam być zioomem )próbowałam się przekonać do hip-hopu ... ale (na szczęście) nie mogłam. Bleeeeh, fuuuj, tfuuuu!!!
Przeszłam też w moim życiu okres bycia po "ciemnej stronie mocy". Jakieś Systemy Of A Downy itp. Słuchałam też tzw. "darcia mordy", czyli zespołów typu Vader. Koszmar, tego po jakimś czasie nie mogłam zdzierżyć, chociaż się bardzo starałam do tego przekonać, bo wszyscy moi znajomi się takim "spiewaniem" zachwycali.
Na szczęście ten okres też nie trwał długo. Zaczęłam się interesowac trochę innymi rodzajami muzyki, np. chilloutem czy jazzem. No a teraz słucham wszystkiego co mi się spodoba - w zasadzie niezależnie od gatunku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
NeonDevil
perfect llama
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dna piekła \m/ Płeć:
|
Wysłany: Sob Wrz 30, 2006 14:36 Temat postu: |
|
|
anca napisał: | Za to hasło: girl power, promowane przez spice girls trochę do mnie przemówiło. |
a do kogo nie? to była pierwsza płyta (kaseta dla ścisłości) jaką w życiu kupiłam
anca napisał: | Przeszłam też w moim życiu okres bycia po "ciemnej stronie mocy". Jakieś Systemy Of A Downy itp. Słuchałam też tzw. "darcia mordy", czyli zespołów typu Vader. Koszmar, tego po jakimś czasie nie mogłam zdzierżyć, chociaż się bardzo starałam do tego przekonać, bo wszyscy moi znajomi się takim "spiewaniem" zachwycali. |
Soad po "ciemnej stronie mocy" z tego co pamiętam to oni zawsze byli uważani za nu metal (czy słusznie czy nie to teraz nevermind, ale kiedy chodziłam do gimnazjum i lo, to tak było). Lubię ich wcześniejsze albumy (steal this album też ujdzie), ale to co teraz wyprawiają...
a właśnie w tej chwili mam na sobie ich koszulkę (z domu w niej już nie wychodzę, po tym jak usłyszałam ich przedostatnią płytę
Poza tym, do dzisiaj lubię sobie posłuchać kredek i nie wypieram się, że uwielbiam Mansona
|
|
Powrót do góry |
|
|
anca
advanced llama
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Matplanety :) Płeć:
|
Wysłany: Sob Wrz 30, 2006 18:11 Temat postu: |
|
|
NeonDevil napisał: | Soad po "ciemnej stronie mocy" z tego co pamiętam to oni zawsze byli uważani za nu metal (czy słusznie czy nie to teraz nevermind, ale kiedy chodziłam do gimnazjum i lo, to tak było). Lubię ich wcześniejsze albumy (steal this album też ujdzie), ale to co teraz wyprawiają... |
Szczerze mówiąc, to mało mnie interesuje co oni właściwie grają. Wiem tylko, że ciężką muzę i słuchają ich przeważnie ludzie ubierający się na czarno. Dlatego tak się wyraziłam, Bo wtedy kiedy ich słuchałam, to oni byli akurat na fali w tego typu kręgach i subkulturach.
Może być i nu metal w sumie - mnie ten rodzaj muzyki kojarzy się raczej z linkin park i limp bizkit, a to troszkę co innego niż SOAD... Ale jakby się uprzeć, to można chyba ich też podciągnąć do tego typu grania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawełek
wanna be a llama
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Królestwo Polskie
|
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 08:54 Temat postu: |
|
|
ja lubie old schoolowy rap czasem posluchac dla odskoczni i nie uwazam to za grzech
be yourself
|
|
Powrót do góry |
|
|
NeonDevil
perfect llama
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dna piekła \m/ Płeć:
|
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 13:58 Temat postu: |
|
|
Pawełek napisał: | ja lubie old schoolowy rap czasem posluchac dla odskoczni i nie uwazam to za grzech
be yourself |
A niby dlaczego miałbyś uważać? Ja lubię np. Cypress Hill i I.C.P. i ogólnie jakiś dobry rap core
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawełek
wanna be a llama
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Królestwo Polskie
|
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 15:41 Temat postu: |
|
|
to ja bardziej ide w Run DMC, Public Enemy, Kurtis Blow lub Beastie Boys
|
|
Powrót do góry |
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 15:47 Temat postu: |
|
|
anca napisał: | Przeszłam też w moim życiu okres bycia po "ciemnej stronie mocy". Jakieś Systemy Of A Downy itp. Słuchałam też tzw. "darcia mordy", czyli zespołów typu Vader. Koszmar, tego po jakimś czasie nie mogłam zdzierżyć, chociaż się bardzo starałam do tego przekonać, bo wszyscy moi znajomi się takim "spiewaniem" zachwycali. |
atamzarazkoszmar
Ehhh, ciemna strona mocy, to były piękne czasy. Przez 5 lat ubierałam się wyłącznie na czarno
NeonDevil napisał: | Soad po "ciemnej stronie mocy" tego co pamiętam to oni zawsze byli uważani za nu metal |
Jaki nu metal? bleeee. Lubię SOAD (szczególnie dwa pierwsze albumy) i umieszczanie ich w koszyku z kapelami nu metalowymi jest krzywdzące
Ogólnie podoba mi się 'ciężka' muzyka, taka pokroju SOAD, ale i Kredek (i innych takich kapel) też posłucham (tak jak Neon Devil). Mansonem też nie pogardzę, inteligentny koleś.
Co oczywiście nie zmaienia faktu, że lubię różnorodną muzykę, zresztą pisałam o tym w temacie "preferencja muzyczne". Z wiekiem człowiek bardziej otwiera sie na muzykę (przynajmniej większość)
Pawełek napisał: | to ja bardziej ide w Run DMC, Public Enemy, Kurtis Blow lub Beastie Boys |
Beastie Boys to klasa sama w sobie
|
|
Powrót do góry |
|
|
NeonDevil
perfect llama
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dna piekła \m/ Płeć:
|
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 17:26 Temat postu: |
|
|
[quote="HenryLee"] anca napisał: | Przeszłam też w moim życiu okres bycia po "ciemnej stronie mocy". Jakieś Systemy Of A Downy itp. Słuchałam też tzw. "darcia mordy", czyli zespołów typu Vader. Koszmar, tego po jakimś czasie nie mogłam zdzierżyć, chociaż się bardzo starałam do tego przekonać, bo wszyscy moi znajomi się takim "spiewaniem" zachwycali. |
atamzarazkoszmar
Ehhh, ciemna strona mocy, to były piękne czasy. Przez 5 lat ubierałam się wyłącznie na czarno
NeonDevil napisał: | Soad po "ciemnej stronie mocy" tego co pamiętam to oni zawsze byli uważani za nu metal |
Jaki nu metal? bleeee. Lubię SOAD (szczególnie dwa pierwsze albumy) i umieszczanie ich w koszyku z kapelami nu metalowymi jest krzywdzące
quote]
Jak to krzywdzące? To teraz na prawdę wszyscy uważają, że nu metal to LP i LB???
|
|
Powrót do góry |
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 19:04 Temat postu: |
|
|
Z tym, że jest to "krzywdzące" to trochę źle się wyraziłam. Ale i tak uważam, że z nu metalem to SOAD nic wspólnego nie ma.
Jakoś zawsze nazwa 'nu metal' mi się nie podoobała, nie wiem czemu
I ten gatunek kojarzy mi się właśnie z Linkin Park, Limp Bizkit, POD, Coal Chamber.
W sumie czy to ważne? Teraz analizując muzykę jednego zespołu można się doszukać kilku gatunków, którymi dana kapela się inspirowała. I jak tu przypiąć im jakąś jedną etykietkę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Promienne Rachowice
advanced llama
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiadomo Płeć:
|
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 21:12 Temat postu: |
|
|
dobrze, teraz ja się przyznaję
mam dwie kasety Kelly Familly i przez pewien czas ich namiętnie słuchałam. co więcej, boysbandy również były obok /od BSB jedna oryginalna i N'SYNC kaseta/ za to od Spice Girls mam tylko przegrywane, mam do nich sentyment po tym, jak wspólnie z koleżankami na szkolnym mini playback show dostałyśmy wyróżnienie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
NeonDevil
perfect llama
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dna piekła \m/ Płeć:
|
Wysłany: Pon Paź 02, 2006 14:18 Temat postu: |
|
|
Promienne Rachowice napisał: |
za to od Spice Girls mam tylko przegrywane, mam do nich sentyment po tym, jak wspólnie z koleżankami na szkolnym mini playback show dostałyśmy wyróżnienie . |
Kurczę, jak to znajomo brzmi! Też kiedyś brałam udział w podobnej imprezie, ale bez efektu. A najlepsze, że moje koleżanki z reku przyznały mi kiedyś, że mają podobne doświadczenia. tyle, że ja jedna przegrałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Promienne Rachowice
advanced llama
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiadomo Płeć:
|
Wysłany: Pon Paź 02, 2006 19:09 Temat postu: |
|
|
hehe, najlepsze jest to, że brałam 3 razy udział w takiej imprezie,
w czwartej klasie jako Kelly Familly we dwie ze znajomą
i później, chyba w szóstej klasie, jako Celine Dion, czyli
Titanic wypłynął mi pierwszym miejscem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|