Czego baliście się w dzieciństwie?

HenryLee

Brzydal i Złośnica

Może sobie rangi pozmieniamy? sasasasasa

Marcin

HenryLee

Brzydal był uroczy i piękny "w środku". Nie patrzmy na wygląd

Marcin

HenryLee

Tak? niby kto? nie widzę tutaj odpowiedniej osoby

Marcin

Hahahha

sasasasa. No dobra nikt Smile

Promienne Rachowice

ja się bałam burzy, pioruny mnie strasznie przerażały Kwadratowy

, zresztą do dziś nie przepadam za taką aurą

pamiętam, że również samotności /to chyba taki odchył u jedynaków/ Wink

ciemności, jak spałam, a nie daj Boże, coś zaszeleściło

otwartych szaf, nie wiadomo dlaczego się boję do dziś. jakby ktoś mógł z nich wyskoczyć ;]

a propos szaf, to oglądałam kiedyś film, w którym po otwarciu szafy buchał z niej ogień, uraz psychiczny chyba został

imagination_ana

HenryLee

Ale sobie kretyn fuchę znalazł, muszę go zmusić do powrotu Kwadratowy

Wracjąc do ksenofobii. Mam wrażenie, że to zbyt wiekie słowo i kompletnie tutaj nie pasujęce (pomylone pojęcia) Wink

Podciągnęłabym to pod antropofobię, ale nie az w takim stopniu Wink

Ale ja się nie znam i juz się nie wymądrzam Kwadratowy

drellka

to moze i ja powiem czego sie balam.

na miejscu pierwszym duchy
na drugim miejscu cimnosc

schziy z dziecinstwa zostaly mi do dzisiaj. musze spac przy odslonietym oknie (bo wtedy jest widniej i duchy nie przyjda) i przy zamknietych drzwiach (bo wtedy nie wejda) aczkolwiek ani duchow ani ciemnosci juz sie nie boje. wyleczylam sie z tego.

na miejscu trzecim pajaki (to akurat trwa do dzisiaj)

ani burzy ani piorunow sie nie balam, po dzien dzisiejszy uwielbiam stac w oknie i wpatrywac sie w wyladowania atmosferyczne. ulalala Smile

to chyba wszystko juz. widac, bylam malo strachliwa Smile

imagination_ana

miss_world

kurcze, nie wiem czy pamiętacie taki film o chłopaku, który miał zmodyfikowaną twarz. Cher grała jego matkę. to okrutne, bo film był psychologiczny, czy tam melodramatyczny, a ja bałam się go jak najgorszego horroru. szczerze mówiąc - do dziś się boję Neutral

HenryLee

Ten film miał tytuł "Maska". Też w dzieciństwie go oglądałam. Ja nie byłam przerażona, raczej bardzo zaciekawiona 'zjawiskiem' deformacji twarzy Wink

anca

Promienne Rachowice