Co Cię gryzie?

Marcin

O jejku nie pamiętam. Możliwe Very Happy

Pamiętam że zajebiste kartki mi wysyłała na urodziny Very Happy

Mam je do dziś Smile

Itka

Zostaliśmy we trójkę?
Przejrzałam kilka ostatnich stron tego tematu i tak się zamyśliłam. Nawet odechciało mi się marudzić.

NeonDevil

Tak, to trochę smutne. Nawet miałam wczoraj wieczorem wejść na forum, licząc na tym, że zastanę Marcina wrzucającego w wątku Co teraz robię? informację, że popija piwo po ciężkim tygodniu pracy, słuchając Paramore, jak to już parę razy robił, ale zbliżała się burza i rodzina kazała mi wyłączyć Internet Sad

Miałam wczoraj iść na koncert zespołu Nekrowafle, ale w czwartek przełożyli godzinę występu z 18.00 na 21.30 (a jeśli doliczyć przeciętną obsuwę w tym kraju - na 22.00 lub 22.30), więc sobie odpuściłam. Dziś po 1 dniu przerwy weszłam na fb i się okazało, że z powodu protestów chętnych, koncert wczoraj przełożono na 20.00. A to by mi pasowało, ale ocknęłam się dopiero dziś z ręką w nocniku.

Marcin

Ha ładnie to wszystko ujęłaś Aniu Smile

Nie było mnie niestety wczoraj ale jestem teraz. Właśnie wróciłem z działki od braciszka. Urządziliśmy sobie małe grill party. Fajnie było. Dzieciaki się wylatały ale nie o tym będę pisał... Gryzie mnie troszkę to że nasze forumowe spotkanie nie doszło do skutku. Liczyłem na to że się uda choć na chwilę wyrwać z tego Matrix'a ale cóż może next time. W ogóle jakaś taka melancholia i nostalgia mnie ogarnia. Całe życie i wszystko co z nim związane wydaje mi się takie jakieś bezcelowe. Jestem jakiś taki nieobecny. Ciągle się gapię w niebo i czekam na nie wiadomo co. Wydawało mi się że era nostalgii i melancholii rodem z Neon Ballroom jest już za mną ale najwidoczniej nie. Te stany lubią wracać. Zaraz sięgnę pewnie po wiosło i będę grał sobie Emotion Sickness, Paint Pastel Princess, Without You oraz Petrol & Chlorine. Jakoś od 2 tygodni tylko one mi sprawiają przyjemność... A co do Paramore to właśnie mam zawias na Throwing Punches --> http://www.youtube.com/watch?v=d9lvzrosR5w Troszkę dołujący ale fajny. A piwko to sobie teraz jedno wypiję bo przedtem do kiełbaski na działce mi się nie udało z racji tego że byłem tam również w charakterze kierowcy Smile

NeonDevil

Do kiełbaski? A ja myślałam, że jesteś wege :O

może wrzucisz nam swoje wersje silverowych kawałków? chętnie posłuchamy Wink

Marcin

Wege to było daaawno temu Razz

Zresztą nie służyło mi to za bardzo gdyż wyglądałem jak chodząca reklama głodu Smile

Człowiek musi jeść mięso zwłaszcza gdy wykonuje ciężką pracę fizyczną Smile

Trzeba mieć po prostu siłę do pracy a ono w jakimś stopniu mi to dostarcza. Chętnie bym wrzucił moje kompozycje lecz niestety mam deficyt w postaci sprzętu do domowego nagrywania, więc nie da rady Smile

NeonDevil

No to chociaż może nagraj filmiki komórką Wink

No cóż, musi - nie musi, kwestia dyskusyjna, ale faktycznie do wykonywania Twojego zawodu, to może tak. Ja się obywam, ale siedzę głównie przed kompem Yellow_Light_Colorz_PDT_08

Itka

NeonDevil

Ożesz, kurcze, współczuję i życzę powrotu do zdrowia!
Na pocieszenie zajrzyj do innego wątku, bo Nat znalazła My Mind's Own Melody na Vimeo!

Itka

NeonDevil

Cieszy mnie to, co piszesz Smile

Ciekawa jestem też reakcji Marcina.

NeonDevil

Właśnie straciłam 1h na próbach oglądania różnych wideo nowych zespołów rockowych z wokalistkami. 90% to kał. Nawet 95%. Strata czasu. Znacie jakieś dobre zespoły z damskim wokalem, ale ciężko grające i dobre? I nie gupik metal, bo to się ciągnie jak flaki z olejem. Najchętniej metalcore/nu metal/black/death/thrash albo nawet grind. Albo crust czy hc.

Marcin

W sumie gryzą mnie dwie sprawy w tej chwili:

- sytuacja w branży górniczej jest totalnie z dupy. Moja kopalnia, podobnie jak kilka innych jest przewidziana do likwidacji, więc nie wiadomo jak to będzie z pracą w najbliższym czasie.

- Nie paliłem 30 lat. Zawsze byłem przeciwnikiem papierosów. Od miesiąca popalam w pracy a raczej przed nią. 2-3 papieroski przed zjazdem na dół z kolegami dla towarzystwa, dla rozluźnienia atmosfery, odstresowani itd. Sam nie wiem po co... Sad

NeonDevil

No faktycznie niewesoło jest być w Twojej sytuacji, ale może się gdzieś zahaczysz - facetom zawsze łatwiej. Łatwiej im też rzucić palenie - mój ojciec nie pali od ponad 25 lat i wcale go to nie kusi. Po prostu pewnego dnia powiedział sobie, że przestaje i się udało, więc przynajmniej na to drugie masz wpływ. Kobiety się bardziej uzależniają od wszystkiego. ja próbuję od kilkunastu lat rzucić jedzenie słodyczy. Dziś wytrzymałam tylko do 21.40 a potem klęska.

Marcin

Niedawno wróciłem do domu. Nie było mnie prawie dobę gdyż byłem pod ziemią z kolegami walcząc o ostatnią rzecz jaka została Polsce. Powiem krótko jest tragedia, jestem wręcz załamany postawą społeczeństwa, mediów a przede wszystkim rządu. Wokoło panuje masa jadu, nienawiści oraz totalna dezinformacja. Ludzie tak naprawdę mają klapki na oczach i nie wiedzą co się dzieje. Garstka świń w rządzie robi co chce, wydaje pieniądze publiczne na co chce. Są praktycznie bezkarni. Za pieniądze zrobią wszystko. Polska już dawno została sprzedana. Nie liczy się już człowiek, nie liczy się nic oprócz pieniądza. Ryży załatwił ogromne pieniądze z unii na likwidacje ostatniej gałęzi przemysłu. Ostatniej rzeczy która jest polska. Im to jest na rękę, gdyż za część kasy zlikwiduje się górnictwo a część pójdzie do kieszeni. Najlepsze jest to że ludzie tak naprawdę nie mają bladego pojęcia o górnictwie, o warunkach jakie tam panują a przede wszystkim o zarobkach. Dziś kolega pokazał do kamery TVP pasek z wypłaty z trzema sobotami. Mam nadzieję że to niektórym otworzy oczy. Media i rząd niestety sterują ludźmi. Tak naprawdę internet jest jedynym źródłem gdzie jeszcze coś idzie powiedzieć. Ale nie martwmy się i to nam zabiorą... Ahh ale się rozpisałem ale to pewnie przez te nerwy.