Co Cię gryzie?

Requiem

Też mam taką nadzieje...

NeonDevil

seph

Komiksy? Hmm, miałam na myśli pochodne mangi (manhwa się to nazywa w Korei). Biorąc pod uwagę to, że lata czytania "chińskich" wypocin sprawiły, że mam sporą odporność na głupotę serwowaną przez Azjatów, ciężko jest mi coś polecić; ].

Ostatnio czytam [link widoczny dla zalogowanych], komiks jest fabularnie niezły i dość specyficzny. Z tradycyjną manhwą ma niewiele wspólnego, bo zanim został wydany wychodził jako webkomiks, stąd posiada specyficzną kreskę i kolorowe kadry.

A żeby nie offtopowac - bo dziś sobota, czyli ulubiony dzień tygodnia milionów ludzi na Ziemi, a ja zamiast cieszyć się wolnym, nudzę się jak mops, nic mi się nie chce i marnuję czas.

Requiem

Łoj, wszystko do tak zwanej dupy

Próbuje coś wykombinować na 18 urodziny siostry, ale nie nie moge wymyśleć. Chciałam jej dać taki prezent który zapamięta do końca życia, a narazie to czarna dziura wielka czarna dziura...

NeonDevil

Wczoraj przez prawie godzinę stapałam na śliskiej powierzchni starajac się nie złamać nogi ani kręgosłupa. Skończyło się na tym, że brnęłam przez zaspy śniegu na poboczu. A dziś znów muszę wyjść z domu.

HenryLee

U mnie też niezła ślizgawica była. Ale od wczoraj znów sypie szczodrze^^

Ech, trzeba by się było zabrać w końcu za pracę magisterską...

NeonDevil

Ja rok temu o tej porze miałam tylko 20 stron napisanych na 4 roku. Zabrałam się za nią dopiero w połowie lutego. Albo nawet jeszcze później.

Itka

Ja nie mam jeszcze nic, poza tematem, także nie martw się, HenryLee - dasz radę i napiszesz. Smile

Itka

Nie edytuję, bo już mnóstwo czasu minęło od kiedy napisałam tamten post.
Mam problem z planem pracy magisterskiej i ze wszystkimi związanymi z metodologią zagadnieniami. Gasz, nie sądziłam, że będzie mi aż tak ciężko.

NeonDevil

A o czym piszesz, jesli wolno spytać?

Marcin

Codzienność, która czasami jest tak szara, beznadziejna i bezpłciowa...

Itka

NeonDevil

Faceci ssą - jeśli mam problem z lenovo, to wszyscy albo nie odbierają telefonu, albo nie słyszą, co mówię, bo są w pociągu, albo...twierdzą, że nie wiedzą z kim rozmawiają, bo "tylko jakiś numer im się wyświetla", chociaż kilka miesięcy temu jakoś bez problemów smsowali ze mną. Grrr!

NeonDevil

Dziś ostatni dzień mojego urlopu, a tymczasem praca podyplomowa ledwie liźnięta szczurzym ozorem (mam 1 stronę i 2 linijki, ale za to już 4 przypisy, ha!)...od pół roku nie moge się za nią zabrać, bo... powiedzieli mi, że mam 2 lata na jej napisanie (licząc od ostatniego egzaminu)...gdyby wyznaczyli termin 2 tygodnie, to bym ją oddała po tygodniu, a tak leży a ja razem z nią (no dobra, siedzę, ale różnica niewielka) XP

-------------
Uff, właśnie poprawiam, to co spłodziłam - mam na razie 2/3. I końca poprawiania nie widać