Co Cię gryzie?

moo · Wysłany: Wto Mar 18, 2008 21:53 Temat postu:

ja chętnie! chętnie! poczta polska i politologia! ale oddam w zamian studentów, badania i przedszkolaki!

HenryLee · Wysłany: Wto Mar 18, 2008 22:01 Temat postu:

Zabieram studentów i badania. Przedszkolakom mówię stanowcze NIET.
Chociaż w sumie Pocztę Polską równoważyłaby tylko jakaś potężna armia przedszkolaków ;]

Promienne Rachowice · Wysłany: Śro Mar 19, 2008 18:48 Temat postu:

hehe ja tam bezrobotna jestem, ale
teraz zajęta sprzątaniem, więc się nie piszę Razz

Itka · Wysłany: Wto Mar 25, 2008 20:43 Temat postu:

Przez cały dzień wkurzała mnie pogoda, przez którą perspektywa podróży do Wrocławia stała się jeszcze mniej przyjemna. Jak się okazało, kiedy przybyłam na przystanek busa o dumnej nazwie "Krycha", nie byłam jedną z niewielu, a jedną z miliona osób, które chciały wcisnąć się do malutkiego samochodu. Kierowca oznajmił, że zabierze tylko tyle osób, ile się zmieści, więc moje szanse były nikłe. Ale przyjechał drugi autobus i dostałam się do Wrocławia. Przed kamienicą przypomniałam sobie, ze klucze od klatki mam na samym dnie torby podróżnej. Nikogo z moich współlokatorów nie było w domu i musiałam wygrzebać te klucze, stojąc na chodniku. Jeszcze mnie nosi Mad

Promienne Rachowice · Wysłany: Czw Mar 27, 2008 22:48 Temat postu:

ach ta pogoda chyba wszystkich wykańcza

ja dziś wróciŁam z miasta z okropnym bólem
gŁowy. poza tym byŁo mi niedobrze, a później
staŁam się strasznie niespokojna, aż w końcu
zachciaŁo mi się

.
w ogóle nie mam ochoty na jutrzejszą 'podróż'
do Cieszyna Kwadratowy

Brzózkaaa · Wysłany: Pią Mar 28, 2008 20:02 Temat postu:

nienawidze "szybkiej kolei miejskiej"....no po prostu nienawidze...i ci wszyscy szarzy zmeczeni wiecznie smutni i zdenerwowani ludzie...kazde 1,5h w pociagu to katorga...

HenryLee

Może oni też nie przepadają za szybką koleją miejską?

Itka

Nikt chyba nie lubi szybkiej kolei miejskiej

Zaraz idę do przedszkola załatwić sobie praktyki - moje największe zmartwienie, przez które denerwuję się jak głupia.

NeonDevil

Praktyki w przedszkolu? A co studiujesz?
Ja mam teraz mały problem. Ostatnio na hlp (to skrót od 'historia literatury polskiej') prawie nikt się nie przygotował drugi raz z rzędu i teraz będziemy mieć co tydzień wejśćiówki (na zasadzie - nie odp na wszystkie pytania, za drzwi). Zwykle czytam, co trzeba, ale to jeszcze nie gwarantuje, że będę w stanie odpowiedzieć poprawinie na pytania...

Itka

bartzoo

ja tak się wetnę....bo przeczytałem "filologia polska"...yyyy....polecam! Smile

[/quote]

bartzoo

Aaaaa....jeszcze chciałem zapytać Moo...pobieżnie czytając posty wnioskuję, że wykładasz gdzieś?

moo

ćwiczę

Brzózkaaa

wstalam dzis o 4.40 zeby dokonczyc prezentacje jednego z dialogow platona na poranny wyklad...potem nastapily male komplikacje rodzinne i musialam pobic do apteki, ale zdazylabym na pozniejszy pociag, tak zeby na 8 byc na wykladzie...ale nie....moje ukochane skm odjezdzalo jak wbiegalam na peron...minelo 30 min....wsiadlam w nastepny pociag....nagle okazalo sie, ze moje ukochane skm troche szybciej sie zmeczylo i ukonczylo bieg w gdyni glownej (tzw.pol drogi....)....minelo kolejne 30 min...i jeszcze 5 min dodtakowego opoznienia i udalo mi sie wsiasc w nastepna kolejke zapchana po drzwi i okna, gdzie zostalam podeptana i obmacana ze wszystkich stron...na wyklad juz nie bylo szans zdazyc, wiec jestem tu - w bibliotece uniwersyteckiej...tej wspanialej...po prostu wymarzony poczatek nowego dnia....

HenryLee

Prawo Murphiego - nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej Mr. Green

Co do wejściówek, to też je uwielbiam. Szczególnie te niezapowiedziane. Ostatnio mieliśmy taką pod tytułem, cytuję: "Zaraz pokażę wam ile jeszcze nie umiecie".