Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jackiebrown
average llama
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro Sie 01, 2007 21:10 Temat postu: Velvet Goldmine |
|
|
Ktoś widział/ polubił?
luv Curt Wild:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 22:42 Temat postu: |
|
|
Mmmmm, McGregor, Bale - chyba warto obejrzeć
Już się ściąga
Tak na marginesie, to prosiłabym o rozwijanie takich postów (tzn. dotyczących filmów czy zespołów). Przydałoby się dodać jakiś opis etc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackiebrown
average llama
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 20:55 Temat postu: |
|
|
Ołks, zatem zamieszczam kilka notek z wikipedii:
Velvet Goldmine is a 1998 film directed and co-written by Todd Haynes. The film tells the story of a popstar based mainly on David Bowie's 'Ziggy Stardust' character and is set in Britain during the days of glam rock in the early 1970s.
[edit] About the film
Jonathan Rhys-Meyers had his feature debut playing the role of Brian Slade, a bisexual folk minstrel-cum-glitter icon patterned after David Bowie and to a lesser extent, Marc Bolan and Brian Eno. Ewan McGregor co-stars in the role of Curt Wild, a glam-rock performer who doesn't back down from sex, nudity or drugs on or off stage, and whom many consider to be loosely based on Iggy Pop, with a dash of Lou Reed and Alice Cooper. Also featured are Toni Collette as Slade's wife, and Eddie Izzard as his manager. The tale strongly parallels Bowie and Pop's relationship in the 1970s and 1980s, with parallel stages in both stories including "folk singer takes illegal substances" and "open-minded glam rocker becomes bland straight guy." Brian Slade's gradually overwhelming on-stage persona of "Maxwell Demon" and his backing band, "Venus in Furs", likewise bear a resemblance to Bowie's similar persona and backing band, Ziggy Stardust and the Spiders from Mars. The film is also strongly influenced by the ideas and life of Oscar Wilde (seen here as a progenitor of glam rock), with a dash of Jean Genet influence. The narrative structure of the film is modeled on that of Orson Welles' Citizen Kane[1].
[edit] Synopsis
The story follows a British journalist, Arthur Stewart (Christian Bale), who has to search his own past when writing an article about the mysterious disappearance of a former glam-rock star, Brian Slade, for an American periodical. The film turns Bowie's paranoia of being murdered during a concert (a paranoia that Bowie incorporated into the Ziggy Stardust story in the climax of the Ziggy Stardust album) into a career-ending publicity stunt by Slade, after which he gradually disappears from the public view entirely. As Stewart locates and talks with people connected to Slade, trying to find out what happened, he revisits the glam-rock scene of the 70s in a series of vignettes, which recreate the stories of Slade, Wild, and others involved in their lives.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anca
advanced llama
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Matplanety :) Płeć:
|
Wysłany: Nie Wrz 09, 2007 21:23 Temat postu: |
|
|
Też się zaopatrzyłam w ten film
Faktycznie - rewelacja!
Dziwię się, że wcześniej nie słyszałam o nim...
Rhys-Meyers & McGregor + Bale
|
|
Powrót do góry |
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto Wrz 11, 2007 18:06 Temat postu: |
|
|
jackiebrown napisał: | luv Curt Wild:P |
anca napisał: | McGregor |
Ja wiem co się Wam najbardziej podobało, przyznajcie się
A na poważnie, to naprawdę dobry 'muzyczny' film. Pierwsze skojarzenie? Bowie i Iggy Pop (a po dokładnym przeczytaniu kilku opisów, już po seansie, całkiem słuszne;)).
Bale zagrał trochę specyficznie. Nie chodzi mi tutaj o 'Arthura dziennikarza', ale 'Arthura 10 lat wcześniej'. Taka sierotka ("Cóż, ja w tej chwili szukam pokoju") ;]
Rhys-Meyers i McGregor zagrali rewelacyjnie, no i oczywiście Toni Colette.
Tak samo jak anca, nie mam pojęcia jakim cudem ten film mi umknął.
Lubię takie klimaty
I Placebo sie przewinęło, choć Olsdala nie dostrzegłam.
Ostatnio zmieniony przez HenryLee dnia Śro Wrz 12, 2007 09:59, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackiebrown
average llama
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto Wrz 11, 2007 21:01 Temat postu: |
|
|
Stefcio grał w innym zespole,nie pamiętam nazwy, ale babeczka była na wokalu.
Cóż full frontal McGregora wzmocnił...ekhm...wrażenie artystczne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
anca
advanced llama
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Matplanety :) Płeć:
|
Wysłany: Wto Wrz 11, 2007 22:22 Temat postu: |
|
|
jackiebrown napisał: |
Cóż full frontal McGregora wzmocnił...ekhm...wrażenie artystczne... |
no, fakt
hyhy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro Wrz 12, 2007 10:00 Temat postu: |
|
|
Faktycznie Stefan się pojawia (w klubie, gdzie mieli się spotkać Curtem Wildem)
A fankom 'wdzięków' McGregora polecam "Młodego Adama"
|
|
Powrót do góry |
|
|
jackiebrown
average llama
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro Wrz 12, 2007 22:50 Temat postu: |
|
|
A tak zmieniając temat żdziebełko to czy Rhys-Meyers nie został modelem Hugo Bossa?
a Stefana wypatrzę zawsze:P
Ostatnio zmieniony przez jackiebrown dnia Pią Wrz 14, 2007 09:03, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 16:50 Temat postu: |
|
|
jackiebrown napisał: | A tak zmieniają zmieniając temat żdziebełko to czy Rhys-Meyers nie został modelem Hugo Bossa? |
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|