GranatowyPrawieCzarny

anca

Jorge nie chce podporządkować się woli ojca pragnącego, aby syn przejął po nim zawód... woźnego. Ma on inne plany na przyszłość: pragnie ukończyć studia, pracować w biurze, nosić elegancki garnitur, zostać kimś więcej. Postanawia sprzeciwić się woli ojca. Niestety z kolei on nie może się pogodzić z tym ani zrozumieć, ze jego jedyny syn, z którego jest dumny (z drugim nie może się dogadać) nie pragnie odziedziczyć po nim interesu. Nieszczęśliwy wypadek powoduje u rodziciela rozległy wylew, a co za tym idzie prawie całkowity paraliż i zaburzenia w funkcjonowaniu mózgu.
Jorge poczuwa się do odpowiedzialności i postanawia zaopiekować się niepełnosprawnym ojcem. Mija 7 lat... Tymczasem Antonio (brat głównego bohatera) odsiaduje wyrok w więzieniu. Poznaje tam Paulę, którą w wyniku zaistniałych potem okoliczności poznaje z Jorgem...

Tak właśnie zaczyna się ten film. Opowiada o tym ile człowiek gotowy jest poświęcić dla innych, na jak długo potrafi zrezygnować z własnych marzeń, do czego może doprowadzić zbyt wielkie poczucie odpowiedzialności i wyrzuty sumienia. Każe spojrzeć na życie z dystansem, trochę mniej poważnie, zastanowić się nad własnymi marzeniami.

Interesująca i wciągająca fabuła: oprócz poważnego wątku głównego, reżyser wprowadza także wątek poboczny, opowiadający o kłopotach przyjaciela Jorge'a (który to wprowadza elementy wręcz komiczne niekiedy Wink

)

Nie piszę już więcej, bo nie chcę za dużo ujawnić, tylko zachęcić do obejrzenia. Moim zdaniem warto. Smile

----> opinie na filmwebie też są jak najbardziej pozytywne Wink

[link widoczny dla zalogowanych]