|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 22:53 Temat postu: Everything Is Illuminated |
|
|
Młody Amerykanin żydowskiego pochodzenia, Jonathan, dostaje od umierającej babci starą fotografię przedstawiającą jego dziadka oraz kobietę o imieniu Augustyna. Okazuje się, że Augustyna ocaliła mu życie w czasie rzezi, którą hitlerowcy zorganizowali w jego rodzinnej wsi.. Chłopak (który swoją droga kolekcjonuje wszystko, co kojarzy mu się z danym miejscem) wyrusza na Ukrainę w poszukiwaniu owej kobiety. W towarzystwie Alexa - równie barwnego, co niekompetentnego tłumacza, jego dziadka oraz niezrównoważonego psa (Sammy'ego Davis'a Juniora, Juniora ) udaje się w drogę w przeszłość rozklekotanym trabantem. Ta podróż odmieni ich wszystkich.
Do obejrzenia tego filmu zachęciła mnie osoba Eugene Hutz'a (lider Gogol Bordello) - tutaj w roli Alexa. No i opłacało się. Everything Is Illuminated to wciągająca opowieść - bawi, ale zarówno smuci i skłania do refleksji. Piękne zdjęcia, ciekawe kreacje aktorskie, świetnie dobrana muzyka (także Gogol Bordello) i w pewnym sensie zagadkowa historia.
Warto obejrzeć.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
anca
advanced llama
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Matplanety :) Płeć:
|
Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 21:27 Temat postu: |
|
|
Zachęcona Twoim opisem, postanowiłam sięgnąć po ten film.
Przez pierwszą połowę uśmiałam się niezmiernie! (pies wymiata! ), druga część jednak była dość przygnębiająca.
Jeżeli reżyser zdecydował się na wersję dowcipną, to powinien do końca filmu zachować taki kierunek. za dużo było później tego patosu, poważnych, dołujących tematów, w zasadzie niespodziewanie, z całkiem nieźle zapowiadającej się komedii wyszedł "moralniak"
Nie mówię, ze to zarzut, tylko początkowo nastroiłam się inaczej do tego filmu, a z upływem czasu brakowało mi coraz bardziej tego "dystansu" osiąganego przez obracanie pewnych rzeczy w żart.
Ale to jak najbardziej film godny obejrzenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 13:28 Temat postu: |
|
|
anca napisał: | za dużo było później tego patosu, poważnych, dołujących tematów, w zasadzie niespodziewanie, z całkiem nieźle zapowiadającej się komedii wyszedł "moralniak" |
To dobrze, bo zawsze można napisać, że film skłania do refleksji i przemyśleń
A tak na poważnie, to w sumie od samego początku filmu domyślałam się, że jednak nie wszystko będzie w nim tak kolorowe. W sumie mogli jakoś dalej pociągnąć wątek dziadka lub wejść w niego nieco głębiej.
Ale krajobrazy są pięknie pokazane, prawda (w Polsce też by się takie znalazły)? Nawet te słoneczniki (choć dopracowane komputerowo)
|
|
Powrót do góry |
|
|
anca
advanced llama
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Matplanety :) Płeć:
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 19:45 Temat postu: |
|
|
HenryLee napisał: |
To dobrze, bo zawsze można napisać, że film skłania do refleksji i przemyśleń |
no niby tak... a jednak... wg mnie odrobinę ten temat przerósł chyba reżysera, bo nie ma tekiej jednolitości w całym filmie... a może mam za duże wymagania?
HenryLee napisał: | W sumie mogli jakoś dalej pociągnąć wątek dziadka lub wejść w niego nieco głębiej. |
hmm, mnie akurat podobało się to, że nie do końca wszystko było powiedziane/pokazane dosłownie. Ten właśnie niejasny wątek dziadka został imo dobrze skonstruowany, niby się wyjaśnia, ale dużo trzeba się domyślać - tak, właśnie tak - skłania do refleksji i przemyśleń
HenryLee napisał: | Ale krajobrazy są pięknie pokazane, prawda (w Polsce też by się takie znalazły)? Nawet te słoneczniki (choć dopracowane komputerowo) |
Oj tak, też zwróciłam na nie uwagę (chatka wśród słoneczników - cudo!, acz powiało trochę sztucznością )
|
|
Powrót do góry |
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro Wrz 19, 2007 13:41 Temat postu: |
|
|
Fakt, podobało mi się, że jego przeszłość była owiana tajemnicą, i nie od początku dokładnie wiadomo było co dręczy dziadka i co wspólnego ma on z wydarzeniami sprzed wojny (czy w ogóle coś łączy go z Augustyną i wioską). Ale dla mnie, zakończenie jego historii było nieco przedramatyzowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anca
advanced llama
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Matplanety :) Płeć:
|
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 09:17 Temat postu: |
|
|
HenryLee napisał: | Ale dla mnie, zakończenie jego historii było nieco przedramatyzowane. |
racja! gość źle skończył! (w odniesieniu do reżysera jak i również do dziadka )
|
|
Powrót do góry |
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|